Skin Chemists Probiotic Brightening Eye Gel ( Rozjaśniający Żel Pod Oczy)
Od dawna szukam dobrego kremu pod oczy, który zadba o moją bardzo wymagającą i delikatną skórę. Jeśli interesuje was to czy tym razem odkryłam kosmetyk warty uwagi, zapraszam do dalszej części recenzji.
Skin Chemists to znana na całym świecie marka, która oferuje rewolucyjne i pomysłowe produkty do pielęgnacji skóry. Od wielu lat firma z powodzeniem wprowadza różne produkty kosmetyczne dla kobiet i mężczyzn. Ich celem jest stać się "marką kosmiczną świata nr 1" poprzez oferowanie wyjątkowych, przynoszących rezultaty i przełomowych produktów do pielęgnacji skóry.
Muszę przyznać, że to mój pierwszy kontakt z ich kosmetykami ale mam nadzieję, że nie ostatni. Zdecydowanie wolę wspierać mniejsze firmy kosmetyczne, których priorytetem są składniki i działanie, a nie marketing.
Probiotic Brightening Eye Gel w regularnej cenie kosztuje 39£ za 15 ml, więc nie należy do tanich. Ma prosty minimalistyczny design, który od razu mi się spodobał i wyciskane opakowanie w formie tubki.
Co do samego kosmetyku, ma kremowo-żelową konsystencję, która szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiego i tłustego filmu. Może być stosowany zarówno w pielęgnacji dziennej jak i nocnej, ponieważ nie wpływa negatywnie na działanie korektora czy podkładu. Pachnie bardzo ładnie i słodko przypomina mi zapach landrynek z dzieciństwa, ale w żadnym wypadku nie jest duszący ani nieprzyjemnie intensywny. Myślę, że wielu z was przypadłby do gustu.
Co do najważniejszej kwestii czyli działania, muszę przyznać, że jestem usatysfakcjonowana. Zauważyłam, że moja skóra pod oczami stała się bardziej nawilżona, napięta i gładsza.
Producent obiecuje rozjaśnienie, uniesienie i nawodnienie okolic oczu, co naprawdę zaobserwowałam, chociaż nie mam zbyt wielu fioletowych zasinień pod oczami, staram się wysypiać na tyle na ile to możliwe pracując na nocnej zmianie, więc nie zmagam się z takim problemem. Podsumowując, czy jestem pod wrażeniem i czy kupię go ponownie?
Muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona i jestem gotowa kupić go ponownie, ale na pewno nie w pełnej, regularnej cenie. Jednak 39 £ to za dużo pieniędzy jak na krem pod oczy dla mnie na tym etapie. Z pewnością w przyszłości, w bardziej dojrzałym wieku, będę bardziej skłonna do używania tak drogich kremów. Kuszą mnie także inne kosmetyki tej marki, więc z pewnością będę mieć je na uwadze.
Czy kiedykolwiek próbowałyście tej marki?
Mam nadzieję, że spędziłyście miły weekend🌞😗
Kurczę szkoda, że jest taki drogi bo szukam kremu pod oczy :(.
OdpowiedzUsuńJAK OSZCZĘDZIĆ NA KOSMETYKACH? [klik]
noo cena odstrasza zdecydowanie:(
UsuńNie znam tej marki, jest bardzo ciekawa, kosmetyk zachęca ale cena odstrasza :D Niestety, nie dla mnie te rarytaski :/ może kiedyś jak będzie na sporej promocji :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
No cena wysoka niestety:( Ja zawsze czekam na promocje, jestem troche taki dusigrosz hehe:D :*
UsuńCiekawy kosmetyk chociaż marka mi nie jest znana.
OdpowiedzUsuńChyba bardziej w Anglii jest popularna:):*
UsuńJa właściwie nigdy nie stosowałam kremu pod oczy, bo nie widziałam takiej potrzeby. Stwierdziłam jednak, że pora zacząć i również odkryłam bardzo fajny kosmetyk, ale nie wiem czy spełniłby on Twoje wymagania. Moja skóra pod oczami nie ma specjalnych życzeń, a ja sama nie znam się zbyt dobrze na pielęgnacji tej części twarzy, ale myślę, że ten krem jest dla mnie ok :) Jak się skończy, wypróbuję ten, który polecasz :)
OdpowiedzUsuńoo super:* Ja zazwyczaj używam dwóch- pierwszy jakis tanioszek pod makijaż a drugi bardziej nawilzajacy, przeciwzwarszczowy itp na noc:) Te z konkretnym działaniem zawsze są droższe więc szkoda mi ich pod makijaż:*
UsuńPierwszy raz widzę ten kosmetyk, o tej marce równiez nigdy wcześniej nie słyszałam... :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogłam pokazać coś nowego:*
Usuń