Kosmetyki La Roche-Posay Recenzja
Kilka produktów ze znanej na całym świecie marki La Roche-Posay wpadło w moje ręce i chciałabym podzielić się z wami moją opinią na ich temat. Mam nadzieję, że jesteście zainteresowane tym postem i będzie on dla was przydatny.
Obecnie mam w posiadaniu trzy kosmetyki La Rache, o których chciałabym dzisiaj zrecenzować i dać wam znać czy warto je kupić. Kiedyś miałam jeszcze wodę termalną i żel do mycia twarzy, ale nie pamiętam jak się spisywały i nie kupiłam ich ponownie, więc prawdopodobnie nie były tak dobre.
1. La Roche-Posay Hydraphase Intense Żel Nawilżający Pod Oczy 15ml
Nie ukrywam, że kupiłam ten żel głównie dlatego, że był na promocji ale lubię go używać. Dwukrotna aplikacja i przetarcie za pomocą chusteczki wystarczy, aby pozbyć się całego makijażu nawet długotrwałego podkładu. Jest delikatny dla okolic oczu, nie podrażnia ich i nie powoduje tak zwanej mgły. Wygodne pakowanie z pompką sprawia, że aplikacja jest bardzo łatwa. Nie wysusza skóry ani nie powoduje egzemy, więc naprawdę jest godny polecenia.
3. La Roche-Posay Effaclar Duo+ 40ml
Stosuję go od 3 tygodni i niestety moje wypryski nie są mniejsze, ich pojawianie się nie jest zredukowane, a ponadto w tych miejscach, w których go używałam zauważyłam powstawanie małych, białych pęcherzyków, których nigdy wcześniej nie miałam a kiedy go odstawiłam zniknęły.
Muszę przyznać, że trochę mnie to przeraziło ale dam mu drugą szansę za jakiś czas, być może obecny gorąc przyczynił się do tego. Niestety z bólem serca muszę powiedzieć, że Kiehl's Dermatologist Solutions ™ Nightly Refining Micro-Peel Concentrate działa znacznie lepiej i zdecydowanie nie jest to jego tańszy odpowiednik. Dam wam znać, jeśli coś się zmieni ale jak na razie to dla mnie totalny bubel, który zamiast mi pomóc, tylko pogarsza stan mojej skóry.
Ogólnie rzecz biorąc, markę La Roche-Posay oceniam całkiem dobrze. Dwa kosmetyki używałam z czystą przyjemnością ale niestety ten, na który liczyłam najbardziej okazał się totalną porażką, co niestety czasem się zdarza. Dajcie mi znać, jeśli miałyście któryś z tych kosmetyków, co o nich sądzicie i co polecacie z La Roche-Posay.👋
💙🤍💙
O tym ostatnim kremie słyszałam, ale nie miałam pojęcia, że niestety nie sprawdza się dobrze. Z tej marki nie używałam żadnych kosmetyków. Tak jak napisałaś, można znaleźć tańsze, które też fajnie działają. ;)
OdpowiedzUsuńMoże u Ciebie by się sprawdził, moja skóra jest mega dziwna hehe:D Niestety często droższe nie znaczy lepsze:):*
UsuńCodziennie używam żel Effaclar i dla mojej skóry jest najlepszy! Kremem z tej serii wyleczyłam wszystkie problemy skórne i zawsze na wszelki wypadek mam go pod ręką :)
OdpowiedzUsuńTo super, że tobie się sprawdza:) Ja jestem chyba jakaś pechowa:D
UsuńNie znam tych produktów :) mam ten sam problem latem z wypryskami na szczęście gdy temperatura spada wszystko znika noo prawie :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo:D Później za to walka z suchością hehe:*
UsuńEffaclar Duo znam bardzo dobrze, zużyłam chyba z 4 opakowania. Dla mnie to idealny krem punktowy na wypryski. Chętnie wypróbuję żel micelarny, jego formuła powinna przypaść mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńLubię tą firmę i od lat po ich produkty sięgam, ale z tych miałam żel-krem i przez lata był jedynym, który nie znęcał się nad moimi wrażliwymi oczami :P
OdpowiedzUsuńU mnie Effaclar na poczatku wybijal wszystkie niedoskonalosci "siedzace" pod skora. Teraz juz dziala jak nalezy, a przy tym jako jedyny produkt matuje moja twarz na caly dzien.
OdpowiedzUsuń