Wet n Wild MegaGlo Pudrowy Rozświetlacz
O Wet & Wild każdy mówi sporo dobrego ale wcześniej było trudno dostać tę markę w Wielkiej Brytanii, wszystko się zmieniło od czasu pojawienia się na Beauty Bay. Aktualnie niestety nie mają zbyt wiele asortymentu i nowych kolekcji ale zawsze to coś.
Jest to cruelty free (wolna od okrucieństwa) marka z siedzibą w Los Angeles, której kosmetyki są w bardzo przystępnych cenach. Usłyszałam o nich po raz pierwszy, kiedy ich paleta Rose in the Air została okrzyknięta zamiennikiem dla Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance i porównując zdjęcia w Internecie wydają się podobne.
Jeśli macie coś do polecenia tej marki to dajcie mi znać, jestem bardzo ciekawa waszych sugestii i chętnie przetestuję coś nowego.
Słyszałam dużo dobrego o rozświetlaczach Wet n Wild, a zwłaszcza o holograficznej edycji limitowanej, która niestety nie była dostępna w Wielkiej Brytanii podobnie jak inne limitowane serie. Opakowanie bardzo przypomina mi Kobo i Collection, jest to taki tani plastik ale jednocześnie poręczny i solidny.
To, co wyróżnia rozświetlacze tej marki to piękne wytłoczone wzory na produkcie. Na moim widać drzewo, które wygląda naprawdę imponująco. Ma piękny odcień brzoskwiniowego złota ale z pewnością będzie zbyt ciemny dla bardziej bladych karnacji. Mam dużo żółtego pigmentu w swojej skórze dlatego nawet kiedy jestem mega blada jak teraz, nie jestem całkowicie biała ani ziemista, więc ten odcień nadal wygląda dobrze ale na pewno jeśli byłabym nieco opalona wyglądałby jeszcze lepiej. Producent opisuje ten odcień jako brzoskwiniowy róż, ale w ogóle nie widzę tutaj różowego podtonu.
Naprawdę lubię brzoskwiniowe róże do policzków lub cienie do powiek takie jak Makeup Geek In The Spotlight, więc zawsze gdy jakiś rozświetlacz jest zdefiniowany przez producenta jako brzoskwiniowy, natychmiast zwraca moją uwagę i chcę go kupić: D.
Jeśli chodzi o efekt jaki daje to muszę przyznać, że jestem trochę rozczarowana bo nie jest to tak intensywne buumm na policzkach bardziej subtelny błysk. Próbowałam nałożyć go na powieki jako cień do powiek ale też nie był tak błyszczący, zlał się z resztą cieni i nie wyglądał tak jak chciałam.
Nie jest to zły produkt ale słyszałam tyle dobrego, że czuję się trochę rozczarowana. Nadal będę go używać, szczególnie w lecie ale na przykład brzoskwiniowy odcień z Revolution Face Quad lub Abh Aurora sprawdzają się znacznie lepiej. Kosztuje £3.75 / 35.10zł , więc jest naprawdę niedrogi ale nie daje mi wystarczającego błysku.
Lubicie kosmetyki tej marki?
Być może macie coś do polecenia, dajcie mi proszę znać😊
💛💕💛
Lubię tą markę i mam kilka ich produktów w kosmetyczce. :)
OdpowiedzUsuńOoo a co lubisz najbardziej?:**
Usuńja chyba mam wszyskie odcienie tych roswietlaczy :) sa wspaniale
OdpowiedzUsuńTy masz kochana ogólnie ogromną kolekcję kosmetyków;d
UsuńNie miałam jeszcze tych produktów. Szkoda, że nie wiedziałam o tej przecenie :D
OdpowiedzUsuńwww.imdollka.pl
Jak zobaczę następnym razem to dam Ci znać:D Jestem przecenowa Grażyna, więc zawsze śledzę co w trawie piszczy hehe:**
UsuńTo coś dla mnie . Ładne kolory i cf ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci przypadł do gustu:**
Usuń