L.A. Girl Glide Żelowe Kredki Do Oczu Recenzja I Swatche

L.A. Girl Glide Żelowe Kredki Do Oczu Recenzja I Swatche

Na temat eyelinerów nie rozmawiamy zbyt często, gdyż nie jest to popularny i ekscytujący produkt a może totalnie odmienić cały makijaż.
Jeśli jesteście tak samo jak ja ogromnymi fankami makijażu to zdecydowanie zgodzicie się, że nie tak łatwo można znaleźć dobrej jakości a do tego tanie kredki do oczu.

 L.A. Girl Cosmetics  zostało założone w 1985 r.,, a jego celem jest pobudzenie kreatywności poprzez dostarczanie najwyższej jakości kosmetyków kolorowych zarówno dla wszystkich miłośników makijażu - od doświadczonego wizażysty po natchnionego nowicjusza. Jako luksusowa marka kosmetyków, L.A. Girl Cosmetics stawia na piękno poprzez tworzenie nowych sposobów wyrażania ekspresji poprzez sztukę koloru.''
Mimo, że jest tak atrakcyjna pod względem ceny to jest to mój pierwszy kontakt z tą marką. Wielokrotnie miałam na oku ich podkład i kultowe korektory w tubce ale jakoś zawsze coś mnie powstrzymywało.

W zeszłym roku naprawdę potrzebowałam kolorowych kredek do oczu i wybór padł na te piękności. Mają miękką, żelową konsystencję, która nie powoduje dyskomfortu ani podrażnienia co jest dla mnie bardzo ważne bo niektóre kredki mogą być tak cholernie szorstkie, ważne jest aby zachować ostrożność, ponieważ oczy i ten obszar są mega delikatne.

Link

Jest to kredka typu do strugania co mi osobiście nie przeszkadza, chociaż automatyczne są znacznie łatwiejsze w użyciu i wygodniejsze. Kosztują £4 za 1,2 g i są dostępne w 19 różnych wariantach kolorystycznych. Większość z nich ma metaliczne wykończenie, które pięknie wygląda zarówno na linii wodnej, jak i na powiece jako eyeliner. Szkoda tylko, że nie są dostępne w odcieniu metalicznej soczystej czerwieni, pomarańczy lub neonowego różu. Myślę, że takie żywe kolory zainteresowałyby wielu ludzi.

Muszę przyznać, że zaskoczyły mnie pod względem wytrzymałości. Testowałam je w różnych warunkach, takich jak zimowe mrozy lub przy wysokich temperaturach i idealnie trzymały się na linii wodnej przez 10 godzin. Z pewnością mogą wytrzymać jeszcze dłużej ale nie noszę makijażu powyżej tego czasu, pracuję w systemie 8-godzinnym, więc tylko czasami zdarza się, że mam makijaż 12 godzin lub więcej. Nie rozmazują się, nie przemieszczają się, nie blakną i zupełnie nic się z nimi nie dzieje, wyglądają jak zaraz po aplikacji.

Są naprawdę niesamowite i można im zaufać. Jeśli szukacie tego typu żelowych kredek, chcecie dodać ciekawy kolorowy akcent do swojego makijażu, a także nie zbankrutować to szczerze mogę je polecić. Będę przyglądać się L.A. Girl, czy poszerzają ofertę o nowe kolory lub być może przetestuję też ich kredki o innym wykończeniu bo te sprawdzają się jak dla mnie idealnie!

Używacie takich kredek?
Dajcie mi proszę znać, jakie są wasze ulubione👯
💙❤❤