Makeup Revolution Korektor Conceal and Define
O tym korektorze było ostatnio bardzo głośno ze względu na niską cenę, szeroką gamę kolorystyczną i blogerów, którzy okrzyknęli go zamiennikiem kultowego Tarte Shape Tape.
Przekonajmy się, czy naprawdę jest taki zjawiskowy.
Przekonajmy się, czy naprawdę jest taki zjawiskowy.
Korektor został wyprodukowany przez firmę Makeup Revolution, która ostatnio podbija rynek kosmetyczny i wypuszcza szereg nowych produktów. Muszę przyznać, że zadziwiają mnie tą prędkością, praktycznie każdego miesiąca oferują nowe produkty w swoim asortymencie, takie jak palety cieni do powiek, rozświetlacze, pędzle a teraz korektor. Mam wrażenie, że inne marki drogeryjne stoją w miejscu lub wypuszczają nowości raz w roku lub gdy zmienia się pora roku.
Jak przystało na markę MUR korektor kosztuje tylko 4 funty za 3,4 ml, więc super! Jest dostępny w 18 odcieniach, więc niezależnie od koloru skóry każdy znajdzie coś dla siebie. Czy też tak macie, że gdy kosmetyk jest dostępny w kilku odcieniach wybór konkretnego zajmuje wam więcej czasu, ponieważ nie możecie podjąć decyzji, który wybrać? Kiedy mam do wyboru tylko z jasny, średni lub ciemny wiem, że muszę kupić jasny hehe, ale spośród 16 odcieni zastanawiam się, zastanawiam się i wciąż nie wiem.
W końcu przejdźmy do tego jak prezentuje się na twarzy
✅Skóra wygląda naturalnie i świeżo
✅Średnie krycie
✅Nałożony w rozsądnej ilości wygląda lekko pod oczami
✅Cena
✅Szeroka gama kolorystyczna
✅Nie wysusza skóry
✅Delikatnie po kilku godzinach wchodzi w linie zmarszczek
✅Sprawdza się pod oczy
⛔Ogromny aplikator, który nie jest zbyt precyzyjny
⛔Niesprawdza się jako baza dla cieni do powiek <Próbowałam użyć go jako bazy dla palety Iconic Division, ale cienie traciły na pigmentacji i tworzyły plamy, gdzie z korektorem Collection nic takiego się nie działo>
⛔Sprawdza się lepiej pod oczami niż do ukrycia niedoskonałości na twarzy, ponieważ są one nadal lekko widoczne
Podsumowując, czy jest wart całego hypu, który obecnie się wokół niego dzieje? Szczerze mówiąc tak, ponieważ w takim przedziale cenowym nie ma zbyt wielu dobrych korektorów. Prawdopodobnie, gdyby jego cena była wyższa np. 10 £ nikt nie byłby pod takim wrażeniem.
Czy jest tak dobry jak Tarte Shape Tape, nie wiem bo nigdy go nie miałam, ale zdecydowanie lepszy niż Maybelline Eraser Eye, który był moim ulubieńcem w 2017 roku. Porównując do siebie te dwa mogę powiedzieć, że MUR ma delikatnie większe krycie i inny aplikator. Sam kosmetyk wygląda bardzo podobnie na skórze. Zachęcam gorąco do wypróbowania korektora Conceal and Define od Makeup Revolution.
Próbowałyście tego korektora?👇😎
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za przeczytanie posta i poświęcenie mi swojego czasu.
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza oraz link do swojego bloga abym mogła Cię odwiedzić.
Pozdrawiam <3