The Ordinary Vitamin C Suspension 23%

The Ordinary Vitamin C Suspension 23%

Marka The Ordinary jest bardzo popularna w świecie beauty, ponieważ posiada szeroką gamę kosmetyków do pielęgnacji skóry w przystępnych cenach. To jest jak dotąd drugi produkt, który od nich przetestowałam. Przekonajmy się, czy okaże się być totalną porażką jak podkład czy hitem.

Skusiłam się na ten produkt, ponieważ witamina C ma np. działanie rozjaśniające, łagodzi podrażnienia i wydawało mi się, że to jest to czego potrzebuje moja skóra. Ma bardzo prostą szaro-białą szatę graficzną jak przystało na markę The Ordinary czego jestem wielkim fanem bo kojarzy mi się z takimi ręcznie robionymi aptecznymi preparatami i prawdopodobnie dzięki temu mogą sobie pozwolić na tak niskie ceny. Kosztuje około 5 £ / 32zł za 30ml w drogeriach internetowych.
Jeśli chodzi o sam kosmetyk niestety nie jestem zadowolona i od razu mówię wam dlaczego.

Link

Podczas jego stosowania wyczuwamy lekkie mrowienie, o którym producent ostrzega nas na opakowaniu. Zauważyłam, że wraz z upływem czasu to nieprzyjemne uczucie słabnie, więc skóra prawdopodobnie się do niego przyzwyczaja. W smaku gdy obliżemy usta ma bardzo mocno cytrynowy posmak. Niestety nie polecam tego kosmetyku, ponieważ zauważyłam, że po jego użyciu zawsze wyskakują mi niedoskonałości na twarzy, więc prawdopodobnie jakiś składnik zatyka mi pory. Moja skóra jest bardzo wrażliwa i skłonna do zapychania, więc jeśli nie macie takich problemów może ten kosmetyk będzie wam się sprawdzał.

Dawałam mu wiele szans i próbowałam używać wielokrotnie ale jest to dla mnie niestety bubel, ponieważ zamiast poprawiać wygląd mojej skóry tylko pogarsza jej stan, więc na pewno nie kupię go ponownie. Wielka szkoda, że to kolejny kosmetyk tej marki, który nie przypadł mi do gustu i szczerze mówiąc nie mam ochoty kupować, testować niczego więcej.

Lubicie kosmetyki od The Ordinary?

Miłego tygodnia! 😗