Recenzja Marc Jacobs

Recenzja Marc Jacobs 

Z pewnością każda z nas lubi być rozpieszczana przez luksusowe kosmetyki, dlatego marka Marc Jacobs była na mojej liście życzeń od dawna. Niedawno znalazłam w końcu mega opłacalną ofertę i dlatego mam dziś dla was recenzję nie jednego a trzech kosmetyków.

Marc Jacobs to amerykański projektant mody. Jest głównym projektantem swojej własnej marki modowej Marc Jacobs, a wcześniej Marc Marc Jacobs, która została wyprodukowana przez około 15 lat po odejściu z kolekcji jesienno-zimowej 2015. Niestety, w Anglii ciężko jest dostać jego kosmetyki ponieważ nie mamy Sephory, a w John Lewis nie wiem dlaczego ale produkty do makijażu zostały wycofane, więc teraz można je kupić tylko na stronie internetowej Net website. Jest to marka luksusowa, dlatego niestety całkowicie nieatrakcyjna cenowo ale w niewielkim stopniu mogą nam to wynagrodzić eleganckie opakowania i dobra jakość.

 #Instamarc Light Filtering Contour Powder 20 Dream Filter - Puder Modelująco-Rozświetlający

Ten bronzer był mega popularny kilka lat temu ale zawsze 40 £ to było dla mnie za dużo do wydania. Pewnego razu widziałam dokładnie ten sam bronzer o wiele taniej w Tkmaxxx i nawet go kupiłam ale po kilku dniach okazało się, że podczas zakupów online wystąpił jakiś błąd i pieniądze zostały pobrane z konta ale zamówienie nie zostało zatwierdzone przez sklep, więc po krótkim czasie dostałam z powrotem całą kwotę ale bronzer był już wyprzedany. Jednak po tej nieprzyjemnej przygodzie znowu pojawiła się okazja do tańszego zakupu i wreszcie go mam: D. Kosztuje około 40 funtów za 2x9 g i jest dostępny w trzech wersjach kolorystycznych. Oprócz samego bronzera produkt zawiera również puder, który sprawdza się dobrze na całą twarz lub do odcięcia linii bronzera. Nie używam go zbyt często ale bardziej, dlatego że chcę wykorzystać to co już mam otwarte.
Bronzer prezentuje się bardzo ładnie na skórze, daje taki subtelny, nienachalny efekt dzięki czemu ​​trudno z nim przesadzić dlatego będzie odpowiedni dla osób początkujących makijażowo. Doskonale się blenduje, nie tworzy żadnych plam, jest naprawdę cudowny! Jedyną wadą, którą zauważam to przy kontakcie z pędzlem lekko się kruszy poprzez tak delikatną formułę i oczywiście cena. Cieszę się, że w końcu mam #Instamarc bo jest to najlepszy bronzer jaki kiedykolwiek miałam i bardzo go polecam.

Link

Under(Cover) Perfecting Coconut Face Primer Invisible - Wygładzająca Baza Pod Makijaż, 30ml

Mogłyście widzieć tą bazę wiele razy na mojej liście życzeń ale zawsze była wyprzedana, co tylko dawało mi poczucie, że będzie świetnym kosmetykiem skoro tak wiele osób ją kupuje. Jest to baza nawilżająca z kokosem, która wydawała mi się idealna do zastąpienia kremu pod makijaż, oraz że zapewni mi dodatkowe nawilżenie szczególnie w okresie zimy i jesieni kiedy moja skóra jest bardziej sucha.
 Z tą bazą mam niestety taki związek love / hate bo niestety nie sprawdza się do wszystkich podkładów. Mam skórę mieszaną i z takimi normalnymi codziennymi podkładami jak Rimmel Match Perfection, Dior Forever lub Bourjois Healthy Mix moja twarz po kilku godzinach wygląda okropnie nie świeżo, bardzo tłusto i po prostu chcę natychmiast wszystko zmyć ale za to doskonale współgra z matowymi, długotrwałymi ciężkimi konsystencjami takimi jak Revolution Conceal and Define lub Mac Studio Fix.
Wtedy wszystko lepiej scala się ze skórą bez efektu maski, suchości i wygląda bardziej lekko. Zbyt często nie noszę takich podkładów dlatego jestem trochę rozczarowana i nie kupię tej bazy ponownie. Ktoś, kto ma bardziej suchą skórę być może bardziej by się z nią polubić i może nawet sprawdzałaby się z lżejszymi formułami. Opakowanie wygląda pięknie, posiada pompkę wygodną w użyciu, nie pachnie silnie kokosem ale spodziewałam się czegoś więcej. Producent obiecuje również wygładzanie ale nie widzę żadnej spektakularnej różnicy. Dam jej szansę, na przykład na wiosnę bo obecnie moja skóra jest bardzo kapryśna i wymagająca, więc być może gdy się uspokoi wpłynie to na efekt końcowy. Nie wiem, dajcie mi znać jeśli jej próbowałyście jakie są wasze wrażenia.

Link

Cover(t) Stick Color Corrector Concealer 310 Bright Now

Link

Niestety jest to dla mnie całkowita porażka. Widziałam sporo pozytywnych recenzji tego sztyftu ale dla mnie on zupełnie się nie sprawdza. Nawet gdy nakładam bardzo małą ilość zaczyna się rolować i osiadać na skórze tworząc taką skorupę. Zdecydowanie nie nadaje się dla posiadaczy suchej skóry bo potwornie podkreśla każde takie miejsce. Być może teraz nie jest dobry czas na testowanie takiego produktu, ponieważ w okresie jesienno-zimowym zawsze dodaję kwasy do mojej rutyny pielęgnacyjnej, które trochę wysuszają skórę, więc dam temu sztyftowi szansę na wiosnę. Jednak jeśli kupuję droższy kosmetyk oczekuję, że będzie działać dobrze przez cały czas, a nie dawać mu milion szans.

Próbowałyście tych kosmetyków?

Wolicie kupować bardziej drogeryjne czy wysokopółkowe marki?

😁😍