Elf Paleta Bite Size

Elf Paleta Bite Size  / Warta Zakupu❔❕

Raczej rzadko decyduję się na zakup cieni do powiek z drogerii, wcześniej nie miałam dobrego doświadczenia, jednak ostatnio bardzo popularna jest kolekcja mini Bite Size, zachwyca się nimi cała społeczność beauty, więc musiałam sama się przekonać o co jest ten cały szum.

Seria mini palet Bite Size zawiera osiem wariantów kolorystycznych, które wszystkie wyglądają smakowicie. Można wśród nich znaleźć zarówno opcje dzienne, romantyczne, smoky i trochę koloru, wybór jest ogromny i każdy znajdzie coś dla siebie. Przyznam się, że nie mogłam sama się zdecydować, którą wybrać ale ostatecznie kupiłam Rose Water.

Link

Kosztuje 3 £ / 26.90zł za 3,5 g. Opakowanie jest dość minimalistyczne, przypomina mi mini palety Natashy Denony. Szczególnie Cream & Sugar można powiedzieć, że jest naprawdę zainspirowana paletą Camel.

Są naprawdę malutkie co moim zdaniem jest ich zaletą, można je łatwo przechowywać, zabrać ze sobą i nie będą zalegać w szufladzie przez następne 10 lat: D. Rose Water posiada jeden mat, dwa błyszczące cienie i jeden matowy z drobinkami złota.

Pigmentacja

Pigmentacja jest naprawdę świetna ale na pewno ten matowy róż nie będzie widoczny na ciemniejszej karnacji, pozostałe trzy będą odpowiednie dla każdego. Utrzymują się na powiekach przez cały dzień, nie zbierają się w załamaniu i wyglądają jak dużo droższy produkt.

Aplikacja

Same w sobie błyski pięknie odbijają światło, więc nie trzeba nakładać ich na mokro ale oczywiście jeśli chcecie uzyskać efekt extra glam to warto. Nie osypują się dzięki delikatniejszej, kremowej formule, łatwo współpracują z cieniami innych marek, więc jakościowo są naprawdę fajnymi cieniami do powiek. Nie miałam też żadnych problemów z matowym różem ale szczerze mówią tego typu odcienie zawsze są dobre, więc nie jest to zaskakujące. Ciemniejszy mat może wyglądać trochę plamiście, niejednolicie dlatego trzeba włożyć więcej wysiłku aby idealnie go wyblendować.

Użyteczność

Ilość różnych makijaży jakie można stworzyć tą mini paletką jest niezwykle ograniczona, raczej za każdym razem otrzymujemy podobny look, dlatego raczej nie nazywałabym tej palety samowystarczalną. Zdecydowanie musimy dokupić inne warianty kolorystyczne lub skorzystać z cieni innych marek. Jeśli chodzi o dobór odcieni to ich największą wadą jest fakt, że oba błyski na oczach wyglądają praktycznie identycznie, zdecydowanie ten różany powinien być ciemniejszy. Nie rozumiem, jak można w palecie zawierającej tylko cztery cienie dać dwa aż tak podobne, nie ma to żadnego sensu. Ponadto na każdej stronie sklepu ta historia kolorystyczna wydawała się znacznie chłodniejsza niż w rzeczywistości, można to wyłapać nawet na zdjęciach co jest mega mylące.

Myślę, że są naprawdę warte £ 3 ale nie są to najlepsze cienie do powiek jakich kiedykolwiek używałam. Jakościowo nie mam na co narzekać ale gdybym miała teraz podjąć decyzję to kupiłabym inny wariant kolorystyczny. Na pewno będę jej nadal używać zwłaszcza tych metalicznych odcieni, ponieważ są naprawdę ładne. Byłoby super gdyby następnym razem wypuścili taką mini paletę tylko z tą metaliczną formułą w różnych losowych mega intensywnych odcieniach jako dodatkowy akcent (fiolet, brzoskwinia, pistacja, pomarańcz) lub coś bardziej w chłodnej tonacji. Jeśli przypadła wam do gustu jedna z tych opcji kolorystycznych, szukacie czegoś kompaktowego lub chcecie rozpocząć swoją przygodę z makijażem oczu i jednocześnie nie zbankrutować to na pewno będziecie zadowolone.

 Lubicie takie małe paletki?

Próbowałyście już formułę cienia do powiek Elf?

🤍💟🤍