Ulubieńcy Marca

Hej wszystkim,
Dzisiejszy wpis będzie z serii, którą najbardziej lubię czyli ulubieńcy miesiąca. Na pewno wszyscy wiedzą o co w tym wszystkim chodzi ale jeśli nie, to są to produkty, które najbardziej polubiłam, najchętniej używałam w poprzednim miesiącu.
                             Zaczynajmy !                        

Benton  Snail Bee High Content Essence

Jak to mówi mój narzeczony żółwie serum, ponieważ pomylił zwierzęta hehe. Sprawia, że skóra jest nawilżona i napięta. Myślę, że odkąd go używam moje problemy ze skórą również zostały mocno zredukowane! To serum zdecydowanie pozostanie ze mną na dłużej.

Bourjois Healthy Mix

Po wakacjach miałam mega przesuszoną twarz. Przez słońce, soloną wodę i zmianę wody miałam sporo suchych skórek, więc potrzebowałam czegoś co dałoby mokry efekt nawilżający. Healthy Mix okazał się idealny, dzięki czemu skóra odzyskała blask, zdrowy wygląd i komfort. Przed wakacjami lubiłam używać go w duecie z Maybelline Superstay 24 Hour o czym wspominałam wam w poście z recenzją tego podkładu.

Dove Gruszka I Aloes Antyperspirant

Pod  postem na temat tych dezodorantów jedna z was napisała, że jej ulubiona jest wersja gruszkowa, więc postanowiłam ją wypróbować. Muszę przyznać, że zakochałam się w tym zapachu, nawet pewnego dnia znajoma z pracy zapytała mnie co to za piękne perfumy mam podczas gdy używałam tylko tego <wow> 😄😄antiperspirantu. Uwielbiam go i bardzo dziękuję za polecenie.

Maskara Essence False Lash Effect Princess Black

Uwielbiam ten tusz do rzęs, ponieważ daje efekt pogrubionych i wydłużonych rzęs. Kosztuje tylko 3,30 £, więc musicie go wypróbować. Piękne i bardzo dziewczęce opakowanie również cieszy oczy. Muszę przyznać, że marka essence ma wiele naprawdę fajnych kosmetyków.

Nacomi Olej Z Czarnuszki

Używam tego oleju do mieszania z glinkami i sprawdza się wspaniale. Moja skóra wygląda o wiele lepiej, nie mam wyprysków, zaczęła być bardziej uspokojona i zdrowa.

Sudokrem

Po wakacjach moja twarz była straszliwie spalona co wyglądało bardzo nieatrakcyjnie i nieestetycznie. Na czole miałam nawet coś w rodzaju spalonej skorupy, którą trudno było wyleczyć. W akcie desperacji sięgnąłam po Sudocream i był to strzał w 10! Po 2 dniach stosowania nie było śladu oparzenia ale za to piękna opalenizna i zdrowa gładka skóra. Ten kosmetyk to moje całkowite zbawienie. Wiem, że z pewnością nie raz będzie jeszcze pomocny w przyszłości. Wspaniały!

Missha Perfect Cover BB Cream

W poście na temat tego kremu Bb wspominałam, że używam go na dwa sposoby. Podczas pakowania na wakacje stwierdziłam, że ponieważ ma on tak wysoki współczynnik UV będzie dobrze chronić przed słońcem i delikatnie wyrównywać koloryt skóry. Oczywistym jest, że kiedy wchodzimy do wody lub się opalamy nie chcemy nakładać na twarz niczego, co będzie ciężkie, co po pewnym czasie zetrze się z niektórych miejsc i będziemy wyglądać śmiesznie. Okazało się, że miałam rację i sprawdzał się naprawdę świetnie w tej roli. Bardzo dobrze chronił twarz przed słońcem, ponieważ kiedy pewnego dnia nie nałożyłam Misshy spaliłam się jak rak: D. Daje tak małe krycie i nie jest widoczny na skórze, że nawet mój narzeczony smarował sobie nim twarz.

A jakie były wasze ulubione kosmetyki w zeszłym miesiącu?

Proszę dajcie mi znać poniżej👇😍

🐣🐰🐓↪ Recenzje Tych Kosmetyków ↩🐣🐰🐓

Benton Snail Bee High Content Essence (Serum do twarzy z śluzem ślimaka) Recenzja
Bourjois Healthy Mix Recenzja
Maybelline Superstay 24 Hour Recenzja
Antyperspiranty Dove 

Sudokrem
Missha Perfect Cover BB Cream